Jeszcze na dobre nie minęły zawirowania związane z premierą "Zygusia...", jeszcze w nozdrzach świdruje zapach marchewki, ale już da się też wyczuć inne nuty... Takie przyjazne i ciepłe... Takie nasze... Cynamon, suszone owoce i grzyby, goździki, miód... Tak, tak, kochani, jeszcze te zapachy są nikłe i ledwo wyczuwalne, ale dają znać, że nieuchronnie, że już niedługo, że coraz bliżej Święta...

Niby czasu jeszcze trochę mamy, ale już teraz wolimy podzielić się z Wami radosną wieścią, że we współpracy z Domem Kultury "Krzemień" udało nam się zorganizować spotkania z najukochańszym przyjacielem wszystkich najmłodszych - Świętym Mikołajem. W dniach 10 i 11 grudnia (sobota i niedziela) o godzinie 11:00, 14:00 i 17:00 zapraszamy na spektakle naszego świątecznego przedstawienia "Kłopoty Świętego Mikołaja", które odbędą się właśnie w gościnnych progach "Krzemienia". Bo nawet Świętemu zdarza się czasem popaść w tarapaty i musi szukać przychylności u tych, którzy gotowi są podać mu pomocną dłoń, łapę, lub nawet kopyto. A cóż gorszego spotkać może Mikołaja, jeśli nie zgubienie worka z prezentami tuż przed Bożym Narodzeniem? Trzeba jak najszybciej ratować ulubieńca najmłodszych i pomóc mu odzyskać utraconą zgubę! Głęboko wierzymy, że bajka ta zakończy się szczęśliwie i bożonarodzeniowa magia powróci, a Święty Mikołaj ruszy w świat, by obdarować wymarzonymi prezentami wszystkie dzieci.

Już teraz serdecznie zapraszamy! W najbliższym czasie pojawi się też możliwość zakupu biletów na te przedstawienia, polecamy zatem częste odwiedzanie naszej strony internetowej (w szczególności zakładki Repertuar), oraz teatralnego profilu w serwisie FaceBook

Skończyły się wakacje, opadły liście z drzew
Opustoszały plaże i ucichł ptaków śpiew...

Oj, niestety, za oknem plucha i słota, w sercu szarość i marazm, w życiu rutyna i kierat. Wspominając miniony, letni czas, nie sposób nie wracać myślami do fantastycznych spotkań z Wami - naszą cudowną Publicznością - w rozmaitych miejscach i w różnych okazjach, ale zawsze pełnych słonecznej energii i pozostawiających uczucie słodkiego niedosytu. Szczególną estymą obejmujemy spotkania na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich; w pierwszych odsłonach na małym, a dzięki Waszej mnogiej obecności - na dużym. Tam właśnie mogliśmy poczuć, jak bardzo jesteśmy potrzebni i jak mocno wszyscy - i duzi i mali - potrzebujemy spotkań ze Sztuką w każdej z jej możliwych odsłon. Dziękujemy Wam serdecznie i wypełnieni pozytywnymi wspomnieniami ruszamy w nowy, teatralny sezon.

A rozpoczynamy - jakżeby inaczej - z hukiem, przytupem i radosnym hołubcem. Otóż chcemy z dumą zaprezentować nową produkcję Teatru Rozmaitości GWITAJCIE o wieloznacznie brzmiącym tytule: "Zyguś Marchewka". Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko zaprosić na premierę tego tytułu już w najbliższą niedzielę, 11 września, o godzinie 13:00 oraz 16:00 w gościnne progi Domu Kultury "Klub Skolwin". Spektakle są darmowe, ale obowiązują na nie wejściówki w ograniczonej liczbie.

Poznajcie Zygusia. Jest głęboko przekonany o swojej wyjątkowości, gdy tymczasem, no cóż… w wątłym ciele słaby duch… Zyguś to niejadek, który nie lubi się ruszać. Najchętniej całe dnie spędzałby przed ekranem telewizora lub komputera. Nie ma siły, nie ma zdrowia, nie ma humoru; ma za to siostrę – Amelkę. O, to zupełne jego przeciwieństwo! Zdrowa, silna, wysportowana, roześmiana od ucha do ucha. Nie usiedzi w domu, na świeżym powietrzu od rana do wieczora. Zawsze pierwsza, wszędzie jej pełno. A Zyguś? Ech, szkoda gadać… Mina skwaszona, wzrok ponury, cera blada. I tylko czasem pod zygusiową czupryną pojawia się myśl: „Ale bym zrobił coś wielkiego! Coś wyjątkowego! Coś bohaterskiego!”

Bycie bohaterem to nie bieganie z przyczepioną peleryną. To przezwyciężanie własnych słabości, czasem nawet prozaicznych - jak zdrowe odżywianie i zbilansowana dieta. To próba pokonania tego co w nas złe, szkodliwe i wyniszczające. To także świadectwo odważnej postawy dającej przykład żelaznej woli i stanowiącej wzór do naśladowania. Bohaterstwo to przywilej, który jest możliwy do osiągnięcia przez każdego z nas; wymaga jedynie odrobiny silnej woli, szczypty ciężkiej pracy i kilku ziarenek samozaparcia. Czy to naprawdę trudne?

Które z rodzeństwa ma zadatki na prawdziwego bohatera? Czy Zyguś zrozumie jak wiele traci przez swój żałosny styl życia? Czy Amelce uda się przekonać brata? A może ktoś jej w tym pomoże? Przekonajcie się sami i wyruszcie wraz z nimi na wyprawę do świata zdrowia i energii, w którym królują witaminy, a największy nawet łamaga może stamtąd powrócić jako prawdziwy superbohater!

Więcej informacji można uzyskać odwiedzając nasz
teatralny profil w serwisie FaceBook

Serdecznie zapraszamy!