Na ramionach usnął ci ogień kołysze go w brąz płonące miasto
dwa stosy masz zamiast powiek ale jest krzyż z gorących oddechów...

We wtorek, 1 sierpnia 1944 roku, o godz. 17.00 (określonej kryptonimem „W”, jak Wolność), wybuchło Powstanie Warszawskie. Było to jedno z najważniejszych, a zarazem najbardziej dramatycznych wydarzeń zapisanych na kartach historii miasta. Planowane na kilka dni, trwało ponad 2 miesiące.

Powstańcy chcieli doprowadzić do wyzwolenia Stolicy spod okupacji hitlerowskiej przed przybyciem armii sowieckiej, a tym samym zapewnić Polsce suwerenność po zakończeniu wojny.Oddziały powstańcze, chociaż liczne, ale bez odpowiedniego uzbrojenia stanęły do walki z regularną, w pełni zmilitaryzowaną armią niemiecką. Niestety, bez pomocy sojuszników nie miały szans na wygraną. Pomoc, na jaką liczyli, nigdy nie nadeszła. Powstanie zakleszczone między dwoma potężnymi armiami sowiecką i niemiecką powoli wykrwawiało się.

Los Warszawy, nazywanej przed wojną „Paryżem Wschodu”, został przypieczętowany rozkazem wydanym przez Heinricha Himmlera, który brzmiał: „Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy”. Stolica Polski została zniszczona w blisko 85%, a mieszkańcy wypędzeni do obozów przejściowych i jenieckich.

Dziś chronimy pamięć poległych bohaterów tego 63-dniowego zrywu wolności, który - mimo że krwawo i brutalnie zdławiony - dawał nadzieję na pokonanie okupanta i odzyskanie czegoś najbardziej wartościowego dla idących w bój powstańców: wolnej i niepodległej Polski.

Koncert zatytułowany "Godzina W" przeniesie nas do września i października 1944 roku; miesięcy strasznych i pięknych, kapiących krwią i oblanych nadzieją - złotej warszawskiej jesieni zbrukanej nazistowską ofensywą.

 

 

 

Raz na cztery lata Gwito Polo mistrzem świata!

Jedyny w swoim rodzaju, tak jak niezwykły jest dzień 29 lutego, koncert piosenek z repertuaru, o który trudno nas podejrzewać (posądzać). Po czterech latach chcielibyśmy powtórzyć bardzo udany i wesoły wieczór primaaprilisowy.

Gwito-polo to gatunek teatralnej pieśni tanecznej z elementami współczesnego folkloru rodem z macierzystych scen dożynkowo-weselnych więc dobra zabawa gwarantowana.

Zapraszamy zatem do wspólnego świętowania roku przestępnego. Odpowiedni dresscode, mile widziany.

Do zobaczenia!

Madagaskar ma swojego króla - i jest nim oczywiście król Julian. My jesteśmy lepsi od wyspiarskich lemurów, bo u nas panuje niepodzielnie dwóch królów - JULian Tuwim i JAN Brzechwa. To nie tylko władcy najwyższej klasy literatury, ale także imperatorzy dziecięcej wyobraźni. Dzierżąc mocno berło bajkowej hegemonii bawią, a także wychowują kolejne pokolenia spragnionych baśniowych doznań czytelników.

Trudno jednemu z tych mistrzów przyznać palmę pierwszeństwa. Dlatego postanowiliśmy obu królów dopuścić do głosu i przygotowaliśmy spektakl oparty na najpiękniejszych wierszach Juliana Tuwima i Jana Brzechwy. To mieniące się rozmaitymi odcieniami humoru widowisko, pełne królewskiej maestrii i iście możnowładczej swady. To również swego rodzaju lenny hołd zaniesiony tym, którzy pozwalają naszym dzieciom i wnukom zanurzyć się w ów cudowny, baśniowy świat i wzbić się w przestworza własnej wyobraźni, przeżywając to, czego i nam dane było w naszym dzieciństwie doświadczyć.

 

 

W małej chatce, wśród pól i lasów, mieszka niezwykła dziewczynka. Co w niej takiego niezwykłego? Jest bardzo mądra więc wszyscy w okolicy przezwali ją Mądralinką, a jej spryt oraz inteligencja pozwalają przezwyciężyć największe nawet problemy. Bo przecież nie od dziś wiadomo, że "mądry sam kształtuje sobie los"...

Nasza najnowsza baśń uczy, że wszelkie przeciwności można pokonać siłą rozumu. Luźno oparta o jedną z bajek braci Grimm, wciąga widza w zachwycający świat i wartką akcję subtelnie przeplataną odpowiednio dobranymi piosenkami. Zapraszamy do wspólnego odkrywania przygód Mądralinki, a także jej rozumnych decyzji i jakże trafnych spostrzeżeń.